środa, 16 października 2013

DZIK z AMZ KUTNO


DZIK z AMZ Kutno wygrał przetarg z 4 konkurentami i w 2004 zakład zaczął wytwarzać pierwsze wozy dla Policji , wozy te zastąpiły BTR-60 , są to pojazdy w wersji DZIK- AT ( antyterorystyczna ) , pojazd przewozi 6-8 osób , posiada 10 otworów strzelniczych . Pierwszy raz polska publiczność zobaczyła DZIKA na MSPO 2005 . Między czasie stworzono DZIKA - 2  a on został w Czerwcu 2005 roku został przyjęty na uzbrojenie Żandarmerii Wojskowej . DZIK-2 przewozi 6-8 osób , posiada 5 drzwi , 8 otworów strzelniczych , w stropie obrotnica na karabin maszynowy . największy sukcesem cieszył się DZIK-3 , pojazd przewozi 11 osób , 4 drzwi , 13 otworów strzelniczych  w stropie obrotnica na karabin maszynowy , podwójne wyrzutnie granatów dymnych . Pojazd ten na mocy porozumienia Iraku z Bumarem w 2008 roku w liczbie 600 sztuk został przyjęty na uzbrojenie irackich sił bezpieczeństwa w Iraku pojazd nosi nazwe (AinJaria - 1 ) , jednak przez różne interpretacje przepisów dostarczono tylko 531 sztuk . DZIK-3 został też zamówiony przez Wojsko Polskie dostawa dotarła do 2010 roku . Pojazd w każdej wersji posiada silnik IVECO SOFIM 8140 z turbodoładowaniem o pojemności 2797 cm sześciennych  i mocy 107 kW (146 KM) . Podwozie o napędzie  4x4 firmy SCAM ( SM55 w DZIKU-AT i wzmocnione SM62 w dalszych wersjach ) , pancerz B6 silnik B4 , długość pojazdu 5,74m , szerokość -2,05 ,  wysokość - 2,16m , masa 5,5-6,2 tony zależnie od wersji , prędkość - 100 km/h , zasięg-800km. Pojazd może być uzbrojony PK/PKS używając7,62x 51 NATO , alternatywnie karabin NSW   używając 12,7 x 107 albo 12,7 x 99 NATO oraz podwójne wyrzutnie granatów dymnych . Tak naprawdę DZIK-3 i jego eksport do Iraku był jedynym namacalnym zyskiem z polskiej interwencji w Iraku  i ten pojazd był wyeksportowany do tego kraju bardzo dużej ilości na polskie warunki i stał się sukcesem eksportowym wcześniej małej prywatnej firmy z Kutna .
DZIK-3 w służbie Żandarmerii Wojskowej .
DZIK-3 ze ze zdalnie sterowanym stanowiskiem ogniowym .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz