Prace nad tym pojazdem rozpoczęto w 1997 roku z inicjatywy szefa służby granicznej federacji rosyjskiej Gen,Andreja Nikołajewa choć konstruktorzy rosyjscy twierdzą , że wstępne pracę nad tym projektem rozpoczęto jeszcze w czasie wojny afgańskiej w której to poszukiwano następcy BRDM-a i pojazd który z powodzeniem mógł towarzyszyć BTR-80 . W 1998 roku nastąpił brak środków finansowych i zastój programu ale 1999 roku wznowiono program i rozpoczęto produkcje seryjną w KAMskij Awtomobilny Zawod . Pierwszym odbiorcą pojazdu była służby graniczne które odebrały pojazd o oznaczeniu BPM-97(wersja DOZOR) , pojazd posiada napęd 4x4 ( na wszystkie 4 kola ) , pojazd napędza jednostka napędowa KAMAZ 740.10-20 o mocy 240KM w układzie V8 jest to jednostka wysokoprężna , pojazd może być uzbrojony karabiny ,,UTIOS'' kalibru 12,7mm ale także działka 30mm i granatniki jest też wersja uzbrojona w wieże od BTR-80 . Widownia zagraniczna miała okazje zobaczyć BPM-97 na paradzie z okazji dnia zwycięstwa w 2008 roku ale był to pojazd w drugiej wersji ( WYSTRIEŁ)należącym o dziwo do jednostek antyterrorystycznych strategicznych wojsk rakietowych , są to wojska ochraniające strategiczne siły rakietowe .Dane techniczne :waga-10,5tony,długość-5,3m,szerokość-1,9m,wysokość-2,3m(1,83 bez wieży),desant-2+6pasażerów,prześwit-400mm,poj.Zbiornika-270litrów,zasięg-1100km na drogach, prędkość-90km/h .Oprócz sił federacji rosyjskiej pojazd użytkownikiem pojazdu zostały MSW Kazachstanu i Azerbejdżanu i pełnią tam role pojazdu patrolowego .Budowa pojazdu i charakterystyka nie zadziwia osiągami więc nie jest to pojazd super nowoczesny , ale na pewno taki pojazd nie jest drogi więc, może uzyskać sukcesy eksportowe a szczególnie u tradycyjnych odbiorców sprzętu rosyjskiego.
Pojazd na paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa .
J w wersji bez wieży.
BPM-97 w testach terenowych.
KAMAZ od frontu.
KAMAZ z boku.
Jeszcze raz na pasie terenowym.
Widok na tył pojazdu .
Wnętrze pojazdu (widoczny przedział desantu).
Przedział kierowcy i dowódcy pojazdu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz